Rodzina Pietrusiewicz - Aleksandra
Aleksandrę w rodzinie od urodzenia wszyscy nazywali Olesią
i tak pozostało do dziś. Olesia od najmĹodszych lat wspólnie z Teklą ( starszą siostrą), pomagała mamie w prowadzeniu domu, w którym mieszkało 10 osób. Aktywnie uczestniczyła w uroczystościach szkolnych, kościelnych i organizowanych przez ochotniczą straż pożarną. Najczęściej przydzielano jej rolę „zalotnej panienki” w przedstawieniach dla mieszkańców Trokiel. Miała liczne grono przyjaciół z rodzin osadników wojskowych, ale najdłużej przyjaźniła się z Bilerówną.
W 1938 r. starsza siostra Monika, która pracowała w Warszawie, zabrała ją ze sobą i tam Oleśia podjęła pracę w stołówce studenckiej na ulicy Oczki. Przyjechała do Trokiel na pierwszy swój urlop w sierpniu 1939 roku, gdzie zastała ją wojna. W listopadzie 1941 roku wychodzi za mąż za Borysa Sofronowa. Warto, choć w kilku zadaniach wspomnieć o jej mężu, który urodził się w Orenburgu nad rzeką Ural. Rodzina Sofronowów wywodzi się z Wilna. Ojciec Borysa Teodor, zakochał się w córce popa Teoni, ale pop nie wyraził zgody na ślub z Teodorem, więc młodzi uciekają w głąb Rosji, tam biorą ślub i tam się rodzi Borys.
W 1921 r. wracają do Wilna i zamieszkują na wileńskiej „ Małej Pohulance”. Pop wydziedzicza córkę i całkowicie zrywa z nią kontakt. Borys kończy Szkołę Techniczną Budowy Dróg i Mostów w Wilnie. W 1937 r. przeprowadza się z rodziną do Lidy i tu podejmuje pracę w zarządzie dróg publicznych i mostów. Z ramienia Zarządu nadzoruje budowę drogi z Lidy do Trokiel. Tu poznaje Olesię. Borys pięknie grał na fortepianie, który przywiózł do rodziców Olesi. Tu pierwszy raz w życiu, ja zobaczyłem fortepian.
W Trokielach Olesia urodziła dwie córki, Halinę i Basie, a najmłodsza Irena urodziła się już w Polsce. Borys ze wszystkich mieszkańców Trokiel, znał najlepiej „dobrodziejstwa” władzy radzieckiej, bo miał okazję, aż trzykrotnie żyć „swobodnie” w ustroju „sprawiedliwości społecznej” w altach 1917-1921, 1939-1941 i 1944-1945. Z tego względu jak tylko powstała możliwość wyjazdu, pierwszy, z Trokiel w 1945 roku, złożył niezbędne dokumenty i wyjechał z rodziną do Polski. Początkowo zamieszkał w Tczewie, a później przenieśli się na Śląsk Jawora, gdzie Olesia mieszka do dziś.
Borys do czasu odejścia na emeryturę, pracował w swoim ulubionym zawodzie- drogownictwie. Zmarł, pochowany jest na cmentarzu w Jaworze. Córki założyły własne rodziny i mieszkają w Lublińcu. Olesia jako jedyna pozostała z rodziny Pietrusiewiczów, choć nie najmłodsza, ale cieszy się jeszcze dobrym zdrowiem i dumna jest z wnucząt i prawnucząt. Na spotkaniach rodzinnych, zawsze z wielkim sentymentem opowiada o Trokielach, gdzie spędziła dzieciństwo i młode lata.
|